Od kiedy dziecko zobaczyło, że mama coś tam czasem uszyje, przemaluje, wyszydełkuje i generalnie, że ciągle coś tam robi,
często słyszę:
Mamusiu, a uszyjesz mi...
Zrób na szydełku, proszę...
i tu padają różne typy:
auto, lokomotywę, rakietę...
kotka, małego kotka, koniecznie delfina, sowę, sówkę, taką małą.
Dobrze, to tym razem sówkę. Delfina nie wiem czy potrafię. Słyszę więc - na pewno umiesz, dasz sobie radę :) Hmm... O nim innym razem, nie doczekał się jeszcze sesji, a już właściwie średnio się do niej nadaje, gdyż jest najukochańszym delfinem ze wszystkich delfinów, w związku z tym sporo już przeszedł i wiele jadł. Ale jeśli spełnię życzenie o delfiniej rodzinie, to i sesja będzie ;)
A sówka, nieduża, prezentuje się tak oto, nawet ma swoje 'łóżko' :)
często słyszę:
Mamusiu, a uszyjesz mi...
Zrób na szydełku, proszę...
i tu padają różne typy:
auto, lokomotywę, rakietę...
kotka, małego kotka, koniecznie delfina, sowę, sówkę, taką małą.
Dobrze, to tym razem sówkę. Delfina nie wiem czy potrafię. Słyszę więc - na pewno umiesz, dasz sobie radę :) Hmm... O nim innym razem, nie doczekał się jeszcze sesji, a już właściwie średnio się do niej nadaje, gdyż jest najukochańszym delfinem ze wszystkich delfinów, w związku z tym sporo już przeszedł i wiele jadł. Ale jeśli spełnię życzenie o delfiniej rodzinie, to i sesja będzie ;)
A sówka, nieduża, prezentuje się tak oto, nawet ma swoje 'łóżko' :)
Pozdrawiamy
Baomi
zdolna mama!
OdpowiedzUsuńŚliczne sówki! Uwielbiam takie miłe w dotyku i własnoręcznie wykonane zabawki. To one są również najlepszą pamiątką z dzieciństwa. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńJa mimo, że jestem już dorosłą córka, to ciagle zamawiam u Mamy przeróżne robótki, a to szalik, a to szkatułka, a to biżuteria ;)! Więc przygotuj się, że to nie minie :D
OdpowiedzUsuńooo jakie cudo!
OdpowiedzUsuńale boskie :):)
OdpowiedzUsuńcudowne! gratuluję umiejętności /i cierpliwości :)/
OdpowiedzUsuńoooo no boska jest! tez bym taką chciała...
OdpowiedzUsuńpewnie, że mama potrafi. mama potrafi wszystko.
nic tylko się cieszyć :)
Piękna sówka!
OdpowiedzUsuńMama na pewno potrafi. Taka zdolna mama to z pewnością wszystkie cuda zrobi na szydełku ;)
Ja jeszcze niestety nie słyszę próśb, bo moja pociecha jest trochę za mała. Ale mam nadzieję, że wszystko przed nami, bo uwielbiam szydełkować, robić na drutach, szyć i tworzyć inne rzeczy własnoręcznie. Szczerze mówiąc, już się nie mogę doczekać dnia, kiedy mnie o coś poprosi. Wtedy będę miała wymówkę, bo teraz z ust mojego męża ciągle pada pytanie "po co ty to wszystko robisz?".
OdpowiedzUsuńA sówka jest CUDNA:-)
ale cudowności! :)
OdpowiedzUsuńDzieci mają się z Tobą fantastycznie mama ze zdolnościami to skarb :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna! Ja mam fioła na punkcie sów! Nawet mam dziare z sową ;).
OdpowiedzUsuńA Ty masz fajnego małego- który wierzy w Twoje zdolności :)
Bardzo lubię sówki. A ta wyszła Ci bardzo ładnie! jest moc!
OdpowiedzUsuńJaka słodka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń